Oprawiony obraz Naszego Papieża już wisi na swoim miejscu
Wydziergałam długi kraciasty naszyjnik
Haft matematyczny też nie odchodzi w zapomnienie i powstay takie oto śmieszne karteczki
Wehikł tajemnic dla córci już oprawiony i wisi na swoim miejscu
We czwartek odbyło się kolejne spotkanie w mojej bibliotece na którym zapoznawałyśmy się z sutaszem.
A oto efekt moich zmagań z tą materią :)
fajowe kartki! :)
OdpowiedzUsuńIleż prac! Papież jak malowany, a kartki ubawiły mnie do łez! Fantastyczne!:)
OdpowiedzUsuńpapież prześliczny :) a jaki wysyp karteczek :)
OdpowiedzUsuń